Ponad miesiąc temu, 29
kwietnia, jeden z najbardziej rozpoznawalnych niemieckich zespołów muzycznych
wydał swój ósmy studyjny album Zeit (niem: Czas). Pandemia
okazała się szczególnie płodnym okresem dla twórczości muzyków zza Odry. Od
premiery szóstego albumu Liebe ist für alle da (niem: Miłość jest dla
wszystkich) w 2009 roku, przez prawie dekadę zespół skupiał się przede
wszystkim na trasach i festiwalach wykonując wydane wcześniej utwory. Twórczymi
wyjątkami w tym czasie były poboczne projekty pojedynczych członków zespołu
(Lindemann czy zespół Emigrate Richarda Krupse). Wreszcie w maju 2019 roku
długoletnia przerwa w nagrywaniu nowych utworów stała się historią. Fani mogli
zachwycać się nowym, bezimiennym albumem z zapałką na okładce. Przed wybuchem
pandemii członkowie zespołu przewidywali, że nowy materiał Rammstein będzie
mógł promować trasami koncertowymi przez 3-4 lata (Loudwire, 2019). Jednakże COVID-19
pokrzyżował te plany.
W czasie lockdownów
pojawiły się pierwsze doniesienia, że Rammstein znowu pracuje nad nowymi
piosenkami (Consequence, 2020). Biorąc pod uwagę ostatnią przerwę między nowymi
albumami, informacja ta zachwyciła fanów na całym świecie. W ten sposób po
niecałych trzech latach znów możemy zapoznać się z najnowszą twórczością
zespołu Rammstein.
https://obliveon.de/rammstein-neue-single-beschwoert-die-deutsche-angst/
Wśród utworów
znajdujących się na najnowszym albumie z politycznego, jak i politologicznego
punktu widzenia szczególnie przyciąga uwagę Angst (niem: Strach).
Piosenkę wyróżnia także nakręcony do niej teledysk opublikowany w dniu premiery
płyty.
Dlaczego utwór ten jest
interesujący? Celowo lub przypadkiem (chociaż moim zdaniem zdecydowanie
świadomie), Rammstein zobrazował i opisał syndrom oblężonej twierdzy. Zjawisko
to opisać można jako mechanizm roztaczania atmosfery strachu poprzez określoną
narrację oblężenia, która doprowadzić ma do wewnętrznej mobilizacji i
unifikacji w obliczu domniemanego zagrożenia i przeciwko niemu (Ziółkowski,
2019). Już sam tytuł nie tylko nawiązuje, ale określa główne narzędzie oraz
źródło rodzaju społecznej manipulacji. Lecz czy przypadkiem nie mamy do
czynienia z nadinterpretacją? Przecież strach może dotyczyć wielu innych
tematów. Zajrzyjmy zatem do tekstu:
Kiedy dzieci się źle zachowywały
Ojciec straszył
Czarny Pan, on cię zabierze
Jeśli nie będziesz postępował zgodnie z moimi nakazami
I wierzymy w to do dziś
Więc w strachu są kraj i ludzie
Stanie się coś złego
Zło nadejdzie, nigdy nie odejdzie
Strach nasila się nocą
Drzwi i bramy są strzeżone
Mokre plecy, lepkie dłonie
Wszyscy boją się Czarnego Pana
Podkrada się w ciemności
Jeśli nie będziesz grzeczny, złapie Cię
Nie ufaj więc obcym
Tak wiele koszmaru, tak wiele
szaleństwa
I wierzymy w to do dziś
Zgraja jest uzbrojona
Ach oni nie mogą tego zostawić
Krzyczą „ognia” na ulicach
Kto boi się Czarnego Pana
Kto boi się Czarnego Pana
Kto boi się Czarnego Pana
Kto się boi
Strach nasila się nocą
Prawie nikt nie zamyka oczu
Mokre plecy, lepkie dłonie
Wszyscy się boją
W tekście widocznie
wyróżniają się dwie płaszczyzny – indywidualna (czy wręcz osobista) i
społeczna. Podmiot liryczny lawiruje między opisami doświadczeń zastraszanych
„wychowawczo” dzieci, a obrazem całej społeczności żyjącej w lęku przed
niedookreślonym i niekoniecznie rzeczywistym zagrożeniem. W warstwie lirycznej warto
także zwrócić uwagę na fizyczny opis reakcji ludzkiego organizmu na stres
związany z niepokojem i strachem. Mokre plecy, lepkie dłonie powtórzone
w refrenie celnie podkreśla, że ludzka reakcja na tego rodzaju emocje jest
pierwotna i bazuje na instynkcie. Zdecydowana większość ludzi ma trudności z
opanowaniem stresu, co czyni strach jednym z najskuteczniejszych narzędzi
manipulacji. Bezpieczniej jest być przedmiotem strachu niż miłości, jak
czytamy na potwierdzenie tej tezy w Księciu Machiavellego.
https://summainferno.com/rammstein-estrena-video-angst/
Metafora
Czarnego Pana (niem. Schwarzer Mann) zdaje się być przewrotna i
dwuznaczna. Z jednej strony mamy do czynienia z podstawową i pierwotną
interpretacją, wynikającą z tekstu piosenki. Najpewniej część lub większość z
nas słyszała będąc dziećmi w różnych wersjach formułkę: Jeśli nie będziesz
grzeczny/a przyjdzie pan i cię zabierze. Odpowiednikiem z niemieckiego
kręgu kulturowego jest właśnie Czarny Pan, będący syntezą wszelkiej
maści diabłów, demonów i innych fantastycznych złych duchów, którymi budzono
lęk oraz wymuszano posłuszeństwo wśród najmłodszych mieszkańców Europy
Środkowo-Wschodniej. Warto także dodać, że pojawiające się w tekście utworu
sformułowanie: Kto boi się Czarnego Pana? (niem: Wer hat Angst vorm
schwarzen Mann?) jest nazwą niemieckojęzycznego odpowiednika podwórkowej
gry w berka (Focus.de 2018).
Druga możliwa
interpretacja Czarnego Pana, która pojawia się w teledysku odnosi się,
moim zdaniem do politycznej i społecznej sytuacji w Unii Europejskiej. Pierwsza
i ostatnia scena wideoklipu tworzy swoistą klamrę, będącą niezależną od fabuły
całego nagrania. Na samym początku, zaraz po czołówce z logiem zespołu, jeszcze
przed pierwszymi dźwiękami utworu, widzimy na czarno-białym ekranie kobietę z
dzieckiem. Postaci opatulone w koce siedzą na niewielkim, zapiaszczonym
obszarze otoczonym drutem kolczastym. Jedynym słyszalnym dźwiękiem jest
szumiący nam w głośnikach wiatr. Scena się kończy, zaczyna się właściwa część
teledysku. Obrazek ten wróci pod koniec nagrania, po końcu piosenki, w trakcie
napisów końcowych. Tym razem, scena trwa dłużej. Okazuje się, że matkę z
dzieckiem oglądają na ekranie telewizora sprzed połowy wieku członkowie
zespołu. Mężczyźni ubrani w nienagannie czyste sweterki, na wygodnych kanapach
(sceneria i odzież przypominające obraz sielanki przedmieść amerykańskiego snu)
zajadając się trudnymi do określenia przysmakami, wpatrują się w malutki
wyświetlacz starego odbiornika telewizyjnego. Kamera się porusza okrążając
muzyków-aktorów zza kanap. Oddalając się, obraz zmienia się na wyświetlacz
smartphone-a matki. Jej dziecko rysuje coś patykiem po piasku. Ostatnia scena
znów rozgrywa się między telewizorem a kanapami. Wokalista zespołu wstaje,
sięga po kosiarkę (rekwizyt używany w pierwszych scenach teledysku) i miażdży
nią telewizor. Po pierwszym uderzeniu kolory wracają. Poznajemy barwę koszul
pod sweterkami. Warto także dodać, że zarówno matka jak i jej dziecko mają
ciemny kolor skóry. Sceny te nadają utworowi wymowy zdecydowanie politycznej i
zdecydowanie aktualnej. W postaciach otoczonych drutem kolczastym możemy
zobaczyć uchodźców uwiecznionych na amerykańsko-meksykańskiej,
węgiersko-serbskiej czy w końcu polsko-białoruskiej granicy.
Widzimy powtarzającą się w zwrotkach piosenki sentencję: wierzymy w to do dziś. Muzycy wskazują tym samym genezę naszych społecznych lęków i zrównują je do jednego, tego samego dziecięcego strachu przed obcym i nieznanym. W teledysku widzimy członków Rammstein-a w roli aktorów. Muzycy nie grają tutaj siebie. Są aktorami reprezentującymi bogatych, uprzywilejowanych obywateli szeroko pojętego świata zachodniego, który możemy rozumieć jako państwa Ameryki Północnej i Europy Środkowo-Zachodniej. Wskazuje na to ich ubiór, grill, ogródek i ogólna mowa ciała.
Warto wspomnieć o
genialnym w swej prostocie rozwiązaniu scenicznym. Większość wydarzeń rozgrywa
się na kole podzielonym na sześć części, po jednej dla każdego aktora. Każdy
ogródek jest identyczny. W tym miejscu można także przytoczyć
kolejny fragment refrenu, który wzmacnia nawiązanie do syndromu oblężonej
twierdzy - drzwi i bramy są strzeżone. Czy to tylko środek stylistyczny mający wzbogacić tekst
utworu, czy może celowe posłużenie się retoryką i symbolami odpowiadającymi
narracji oblężenia?
Idylliczny
obraz mikrokosmosu aktorów, burzy głowa z ekranu. W środku koła, gdzie stykają
się płotki wszystkich sześciu mieszkańców znajduje się wąskie stanowisko
komputerowe. W międzyczasie widzimy, kto znajduje się po drugiej stronie
ekranu. Wokalista zespołu wciela się w drugą rolę, którą można spokojnie
określić mianem demagoga. Nie wiemy jednak czy to polityk, celebryta,
przedstawiciel władzy czy popularny bloger. Interpretacja w tym wypadku jest
otwarta. Ważne jest to, że postać ta, skrępowana kaftanem bezpieczeństwa
wprowadzana jest na mównicę i dysponuje środkiem masowego (jak na skalę
teledysku) przekazu. Interesującym również aspektem jest otoczenie demagoga.
Spętany wokalista wykrzykuje tekst piosenki wśród układów tanecznych
cheerleaderek. To one umieszczają demagoga na mównicy, rozdają właścicielom
ogródków cegły i zaprawę murarską, sprzedają automatyczne karabiny szturmowe.
Wszystko to z nieustającym uśmiechem na ustach. Moim zdaniem przekaz płynący z
tych scen jest jasny i dobitny. Muzycy posługując się prostymi skrótami
myślowymi i symbolami, przedstawiają sposób działania oraz katastrofalne skutki
populizmu.
https://www.metalsucks.net/2022/04/29/rammstein-release-surreal-politically-loaded-music-video-for-angst/amp/
Uważam, że praca
zespołu w przypadku teledysku do utworu Angst, wiąże się nie tylko z
interesującym doznaniem kulturowym, ale także z godnym docenienia zaproszeniem
odbiorcy do refleksji. Nie jestem pewien, czy zastosowanie przymiotnika
„polityczna” w kontekście tej piosenki byłoby zabiegiem odpowiednim. Jednakże
Rammstein pokazał, że jest zespołem zaangażowanym w otaczające muzyków życie
społeczno-polityczne, który potrafi wykorzystać swą rozpoznawalność w celu
promowania głębszych refleksji. Utwór Angst jednocześnie dotyka i nie
porusza bezpośrednio tematyki bieżących wydarzeń politycznych, dzięki czemu
piosenka nabiera uniwersalnego charakteru. Pozostawię bez odpowiedzi pytania o
efekt teledysku, oraz o to czy utwór zostanie odpowiednio zrozumiany. Czy
przekaz dotyczący populizmu i zjawiska oblężonej twierdzy dostrzegą tylko osoby
zaznajomione z naukami społecznymi?
Wer hat Angst?
Autor: Michał Tkaczyk
Bibliografia:
J.
Kajzer, Richard Kruspe: Rammstein Will Tour for Next Three to Four Years,
https://loudwire.com, 14.05.2019 r.
S. Kaufman, Rammstein
Working on New Songs While in Lockdown, https://consequence.net, 15.06.2020 r.
P. Achilles, Wer hat
Angst vorm schwarzen Mann? Regeln zum Kinderspiel, https://praxistipps.focus.de, 16.12.2018 r.
J. Ziółkowski, Syndrom oblężonej twierdzy, Elipsa Dom Wydawniczy, Warszawa 2019.
Tłumaczenie piosenki: https://www.feuerrader.pl/releases/lyrics/show/372/74